Leczenie kanałowe znane jest w stomatologii już od wielu lat. Co więcej, za sprawą coraz nowocześniejszego sprzętu i doświadczenia lekarzy, procedura ta charakteryzuje się wysoką skutecznością. Tymczasem wciąż natknąć się można na wiele opinii bardzo krytycznych wobec tej metody leczenia. Funkcjonują mity o zawsze występującym przerażającym bólu towarzyszącym leczeniu oraz niewielkiej trwałości wykonanego zabiegu. Bierze się stąd przekonanie, że właściwsze byłoby usunięcie zęba niż jego zachowanie na krótki czas. Jaka jest prawda na temat leczenia kanałowego w świetle badań i doświadczeń stomatologicznych? Poniżej omówimy najczęściej pojawiające się mity na temat leczenia kanałowego i sprawdzimy, czy mają potwierdzenie w praktyce.
Najcześciej spotykane mity na temat leczenia kanałowego
Mit numer 1. Leczenie kanałowe jest bardzo bolesne i wymaga wielu wizyt w gabinecie stomatologicznym.
Silny pulsujący ból, którego nie uśmierzają skutecznie środki farmakologiczne, jest najczęściej sygnałem rozległego stanu zapalnego miazgi zęba. Wtedy właśnie pojawia się konieczność zastosowania leczenia kanałowego, jako jedynej procedury umożliwiającej zachowanie zęba. Sam proces leczenia, dzięki zastosowaniu znieczulenia, przebiega w dość komfortowych dla pacjenta warunkach. Natomiast po prawidłowo wykonanym leczeniu dolegliwości bólowe powinny ustąpić. Przez kilka dni po zabiegu u niektórych pacjentów może pojawić się lekki ból lub uczucie dyskomfortu w jamie ustnej.
Znaczna część przypadków leczenia kanałowego wykonywana jest podczas jednej wizyty. Oczywiście istotne jest, aby gabinet dysponował sprzętem do wykonywania zdjęć RTG, które umożliwiają właściwą diagnozę oraz sprawdzenie wykonanego leczenia. W bardziej skomplikowanych przypadkach, choćby przez wzgląd na potrzebny czas, lekarz stomatolog przeprowadzi leczenie w trakcie dwóch wizyt. Możliwe jest także zastosowanie leczenia kanałowego z użyciem mikroskopu, które zapewnia najwyższą jakość usługi w przypadku trudnych do odnalezienia bądź nieregularnych kanałów zębowych. Nasz gabinet Stomatologia Nad Sudołem oferuje pacjentom ten typ leczenia.
Mit numer 2. Leczenie kanałowe wymaga antybiotykoterapii, a wyleczony ząb trzeba traktować w sposób szczególny.
Leczenie kanałowe samo w sobie nie wymaga stosowania antybiotykoterapii. Pojawiające się tego typu błędne informacje są zapewne związane z przypadkami występującej czasem konieczności leczenia stanów zapalnych w jamie ustnej. Ząb o bardzo rozległej próchnicy oraz stanie zapalnym miazgi zębowej stanowić może zagrożenie dla naszego zdrowia. W przypadku zdiagnozowania przez dentystę zagrożenia zakażeniem tkanek okołowierzchołkowych, polecana jest pacjentowi kuracja antybiotykowa. Nie ma ona jednak związku z podejmowaniem leczenia kanałowego. Co do wyleczonego kanałowo zęba, to z pewnością nie wymaga on jakiegoś szczególnego traktowania. Oczywiście, jak każdy inny ząb, powinien być regularnie szczotkowany, nitkowany i kontrolowany przez dentystę.
Mit numer 3. Leczenie kanałowe jest bardzo drogie, a jednocześnie nietrwałe, lepsze jest zastosowanie implantu.
Właściwie wykonane leczenie kanałowe pozwala zachować nasz własny ząb na wiele lat. Nawet zniszczony ząb daje się odbudować tak, by zupełnie prawidłowo funkcjonował. Wyleczony korzeń może stać się bazą dla zastosowania sztyftu bądź korony zębowej i pozwolić na odtworzenie zęba. Obecność zębów nie jest jedynie kwestią estetyki, ale prawidłowego zgryzu, który ma wpływ na całościowe funkcjonowanie naszego organizmu. Dla leczenia kanałowego, będącego ostatnią deską ratunku dla naturalnego zęba, nie ma w istocie żadnej alternatywy we współczesnej stomatologii. Z kolei mit o niebotycznych rachunkach za omawianą procedurę najłatwiej obalić, zestawiając jej koszt z ceną coraz popularniejszych implantów dentystycznych. Z pewnością powiedzieć więc można, że podejmowane przez doświadczonego stomatologa ratowanie zęba leczeniem kanałowym odbywa się zawsze z korzyścią dla pacjenta.